Menu

Nienawidzę cebulandii

Zrobiłam sobie wycieczkę po newsfeedzie i generalnie nie potrzebuję już kawy. Mam dość. Dochodzę do wniosku, że rozbiór tego kraju na dwa inne wcale nie jest złym pomysłem. Moi przodkowie przewracają się w grobach. O taką Polskę walczyli? To jest ten kraj, który tak sobie ukochałam?

1. Otóż, osoby które protestują przeciw miesięcznicom i – chyba – rządowi to “chamska, wulgarna, agresywna, lewacka, poskomunistyczna swołocz. A właściwie komuna, a właściwie donosiciele i marionetki” (czyje?? – ja) – napisała osoba urodzona w 1989 roku. Na Florydzie. Teraz pojawia się pytanie czy jest Amerykaninem, który ze wszystkich narodów świata na ojczyznę wybrał właśnie Polskę, czy dzieckiem Polonusów i co wyniosło tych Polonusów do Stanów. Trzeba też zadać sobie pytanie co taka osoba wie o komuniźmie?
Zna to z opowieści? Zna z książek? Prawicowych gazet? Niemniej jednak – LOLOLOLOLOL. Tyle powiem. A potem zapłaczę. Przyszłość narodu.

2. “udawanie, że Islam to religia pokoju to jednak naiwny liberalizm. Jest potężnym zagrożeniem dla świata w formie w jakiej obecnie jest praktykowany niemal na całym świecie.”
Daesh = Muzułmanie. Tak jak każdy Chrześcijanin to jedno i to samo. Serio? Bawi mnie też rzucanie mięsem na Koran, że taki zły i niedobry i nawołuje do zabijania niewiernych. Najbardziej zapluci przeciwnicy Koranu Biblii chyba nigdy w ręku nie mieli. Poczytajcie Stary Testament. Każdy kto studiuje Pismo powie Wam, że dawniej a teraz to dwie różne rzeczy. Islam jest tak pokojowy jak Chrześcijaństwo. I tak samo niebezpieczny gdy wpadnie w ręce fanatyków. Tak jak szanujecie – wg deklaracji, Katolik to brzmi dumnie – Pismo i tych, którzy je czytają, szanujcie i Koran. a jak macie wątpliwości, to marsz do czytania Biblii. Ewidentnie jest Wam to potrzebne. Poza tym… znacie jakiegoś Muzułmanina czy Araba? Ja tak, nawet kilku. Ludzie tacy jak Ty czy ja. Tak jak my jedzą, piją, wkurzają sie na polityków i hoduja rybki. Bywają smutni, śmieją się na głos, ogladają filmy i graja na gitarze. Nie sa ani lepsi ani gorsi. Są tacy sami. Różni ich tylko kolor skóry i wyznanie. No i kultura, która swoją drogą jest fascynująca, tak jak nasza, ale by to odkryć trzeba chcieć się edukować i nie być umysłowym zaściankiem. Znam Muzułmanów, którzy życzą innym ‘wesołych świąt’ – bo są tolerancyjni i skoro ich znajomi celebrują coś, to czemu nie złożyć im życzeń. Ilu z Was wie co to jest Eid Mubarak?

3. “Uchodźcy są be, bo w Azji czy Afryce jest inna mentalność” napisała osoba, która najdalej od domu była w Paryżu, Paryżu we Francji. Francja, stolica Azji, bo Azja to jeden kraj, nie? Wszędzie w Azji jest jedno i to samo. A Afryka to też jeden kraj. No ale no shit Sherlock! No normalnie nie do ogarnięcia! Jak ludzie gdzieś na drugim końcu świata mogą nie być tacy jak my? Polska wzorem dla narodów.

7000 tysięcy osób, tyle ma przyjechać do Polski. I to nazywane jest zagrożeniem dla kraju. 7 kurna tysięcy vs naród 38 milionów. Siedem tysiecy “innych.” No normalnie, blady strach pada na naród wybrany. (Swoja drogą, to nie Polacy są narodem wybranym, to tak gwoli wyjaśnienia dla tych, co Pisma nigdy w ręku nie mieli. Narodem wybranym są Żydzi, których pseudokatole obrażają na każdym kroku. Ergo jadąc Żydom, jedziecie Panu, bo obracacie sie przeciw tym, których ukochał sobie Pan. Szach mat, pseudokatolicy). Jakby przyjechali po cichu, to byście nawet nie zauważyli że tu są. Polska nie przyjmie kilku rodzin, bo to atak na nasz naród. Kurde no, jak te 7000 to takie zagrożenie, to coś słabiutki ten naród. Może zamiast zapluwać się z nienawiści, warto zastanowić się jak wspomóc asymilację. I tu taki hint, pewnie kogoś to zaskoczy – palenie domów, wybijanie szyb i zębów, opluwanie i wyśmiewanie – to nie pomaga asymilacji. Wręcz przeciwnie.

“I taki uchodźca… przed czym on ucieka? Przed wojną? Też mi coś. Zostaliby na miejscu i walczyli o swoje!”
Nie no, jasne, spadaj do Aleppo walczyć kijkiem i kamyczkiem z czołgami, pod deszczem bomb fosforowych. Powaliło Was? Zdesperowani tak, że uciekają w przeładowanych pontonach, tracąc po drodze dzieci, które zabiera morze. Ale nie, to nie uchodźcy, to imigranci i nic im nie jesteśmy winni. Mamy ich gdzieś. Bo od nas nikt nigdy nie uciekał jak było ciężko. To zadam tylko pytanie – tyle osób pryskało podczas komuny, a jakoś nikt nie zrzucał nam na łeb fosforu i nie bombardował przedszkoli i szpitali. Nasze dzieci nie chowały się na gruzach. ale i tak zwiewalismy na zachód. to jak to jest – nam wolno, ale ludziom z krajów ogarniętych wojną nie? To cywile. Nie rusza widok dzieci pokrytych pyłem od wybuchów? To co was rusza? Kotek, piesek, zdjęcie czyjegoś obiadu na instagramie, zaproszenie do gry na Fejsie? To jest ważne?

4. “No ale nam nikt nie pomagał! A poza tym to przyjeżdżają głównie młodzi panowie, też mi uchodźcy!”
W czasie IIWŚ 120 000 Polaków – głównie młodych panów – przygarnęto w Iranie. Z tych 120 tysi tylko 40 000 to byli cywile, a tylko połowa z nich to dzieci. W takim Teheranie budowano dla Polaków osiedla, zapewniano im opiekę, wykształcenie, nikt ich nie zmuszał do zmiany wyznania czy nie obchodzenia świąt. 10 000 dzieciaków przygarnął maharadża w Indiach, dla chorych stworzono specjalnie sanatorium w górach aby szybciej wracali do zdrowia. Maharadża adoptował wiele z tych dzieci by nie wracały do Polski jako sieroty. Bo ich rodzin już nie było. 28 tysiecy ludzi pojechało do Meksyku. Prawie tysiąc do Nowej Zelandii, 13 tysiecy do Portugalii. 12 tysięcy *polskich żołnierzy* trafiło do Południowej Afryki. Drugie tyle dzieci i ich opiekunów pojechało w ich ślady. A ile prysnęło do Stanów? I nie tylko nie zmuszano ich do zmiany czegokolwiek – budowali własne społeczności i jakoś to było super. Wszystko dla nas, ale od nas nic.

Jak Wam nie wstyd? Jak nam pomagają to cacy, ale jak my mamy przyjąć SIEDEM TYSIĘCY osób, to wielka burza. 7000 wśród 39 milionów. Każdy kraj, każda nacja, każda grupa społeczna ma swoje czarne owce. Mają je Muzułmanie w postaci Daesh. Mają je również Katolicy w postaci IRA czy choćby naszych rodzimych nazioli. W latach 70 i 80 to właśnie katolickie i białe grupy terrorystyczne wysadzały Europę w powietrze, dobijając w pewnym momencie do 1000 zamachów rocznie. Tysiąc zamachów rocznie! Wiedzielibyscie o tym gdybyscie interesowali sie historią. Nie przeszkadza Wam, że po ulicach miast, w których naziści wymordowali miliony ludzi, łazi robactwo, które hailuje? Nie przeszkadza Wam, że w kraju, w którym Żydów mordowano za samo bycie Żydami, spalenie kukły Żyda nie jest przestępstwem? Że minister sprawiedliwości interweniuje by wyciagnąć faceta, który to robi? Nie przeszkadza Wam, że zmieniamy się w Salwador? Nie macie dzieci? Córek, sióstr, matek, które niedługo za poronienie będą iść do więzienia? Które będzie można zgwałcić, bo i tak nie zgłosi bo się będzie bać? Gdzie tu wyższość moralna? Szariat w wydaniu katolickim jest lepszy niż szariat islamski? Bo np klauzula sumienia w wykonaniu lekarzy to szariat. Wiedzieliście o tym, prawda? Studiowaliście przecież zagadnienie, a nie tylko łykaliście propagandę jak młody pelikan, wiecie co to szariat.. Sklepy zamknięte w niedzielę to też szariat. Podobnie jak zakaz aborcji, ale Parasolki to rozwrzeszczane baby, którym tylko chłopa potrzeba.

5. “Popatrz na Szwecję! Ilość gwałtów wzrosła”
I w tym momencie mam ochotę strzelić takiego w łeb. W Szwecji po zmianie prawa jeśli mąż gwałci żonę codziennie przez rok, to jest to notowane jako 365 przypadków gwałtu. Ale u nas tego nie znajo, u nas nie ma czegos takiego jak gwałt małżeński. W Szwecji jest też coś takiego jak edukacja seksualna na wysokim poziomie. Tam kobieta nie boi sie zgłosić napaści czy molestowania. U nas – polecam spróbować. U nas nie da się zgwałcić prostytutki, jak dziewczyna została napadnięta, to co miała na sobie, gdzie łaziła i z pewnościa chce zniszczyć życie uczciwemu facetowi. Nie może się rozwieść, bo to nie po bożemu. A jak ją zgwałcili i wpadła, to znaczy że Bóg tak chciał, bo ciało ma naturalne metody bronienia się przed skutkami gwałtu. To edukacja seksualna w tym kraju. Najlepsza metoda antykoncepcji to kalendarz i szklanka wody. ale tylko dla panów – panie mają się oddawać mężom kiedy pan i władca zapragnie.

Wychowano mnie w głęboko wierzącej rodzinie i jest mi wstyd jak patrzę na to jak niektórzy podcieraja sobie pyski Pismem i Bogiem. Ominęliście rozdziały o miłosierdziu? Mam w drzewie gene żołnierzy (również wyklętych), spadochroniarzy, AKowców, Solidarnościowców (takich od prawdziwej solidarności, nie tego co mamy teraz), spiskowców przeciw reżimom, walczących o wolną Polskę. I zastanawiam się czy walczyli o taki kraj. O kraj, w którym ludzi bije sie na ulicach tylko dlatego, że nie są biali albo mają swoje poglady. O kraj, w którym religia służy do walki z przeciwnikami.

Nie róbmy sobie jaj, podzielmy ten cyrk na dwie części:
– Polskę tolerancyjną, wierną tradycjom i szanującą własną historię i obywateli; i
– Polskę szariacką, gdzie psy, kobiety, dzieci i opozycja głosu nie mają; gdzie się nie myśli samemu, a niepełnosprawnych się chowa w zamkniętych zakładach, bo wstyd takiego pokazać na ulicy, gdzie kolorowych to tylko do gazu. Gdzie możesz dostać w pysk za poglądy, wyznanie i kolor skóry. A mógł zabić. A teraz usuń ze zdania słowo ‘Polska’ i powiedz mi jak jest to inne od tego, z czym rzekomo walczysz i czego się tak boisz.

To nie jest Polska, którą pokazywali mi rodzice. To nie jest Polska, o którą walczyli. i to nie jest Polska, którą nauczyli mnie kochać. Polska to stan umysłu. Cebulandia też. Że ludziom nie wstyd…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com